Jak chronić dane osobowe w czasie wakacji?- radzi dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
Podmiot udostępniający: | Zespół Rzecznika Prasowego Biura GIODO | |
Wytworzył informację: | Małgorzata Kałużyńska -Jasak | 2015-06-15 |
Wprowadził‚ informację: | Edyta Madziar | 2015-06-08 11:06:56 |
Ostatnio modyfikował: | Robert Czapski | 2017-06-22 11:04:18 |
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
wspiera akcję
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Jak chronić dane osobowe w czasie wakacji? - radzi
dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
NIE NALEŻY ZOSTAWIAĆ DOKUMENTÓW POTWIERDZAJĄCYCH TOŻSAMOŚĆ W ZASTAW ZA WYPOŻYCZANY SPRZĘT
Czy wypożyczalnia np. sprzętu sportowego może żądać pozostawienia w zastaw dokumentu potwierdzającego tożsamość, np. dowodu osobistego, prawa jazdy albo legitymacji szkolnej lub studenckiej?
Nie może. Zatrzymanie takich dokumentów jest niezgodne z przepisami prawa.
- Zatrzymywanie czyjegoś dowodu osobistego, zgodnie z ustawą o dowodach osobistych, stanowi wykroczenie, które jest zagrożone karą ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karą grzywny.
- Do zatrzymania prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego uprawnione są jedynie podmioty wymienione w przepisach prawa, do których należy m.in. Policja, i to tylko w ściśle w nich określonych sytuacjach.
GIODO INFORMUJE
Jeśli ktoś prosi nas o pozostawienie w zastaw jakichkolwiek dokumentów potwierdzających tożsamość narusza również ustawę o ochronie danych osobowych. Zgodnie z jej przepisami, aby wykorzystywanie danych osobowych zawartych w dokumentach było legalne, musi mieć podstawę prawną. Tymczasem właściciele punktów wypożyczania np. sprzętu sportowego nie mają żadnych podstaw prawnych, które ich do tego uprawniają.
Jeśli celem zatrzymywania dokumentów potwierdzających tożsamość jest wniesienie ewentualnego pozwu w przypadku kradzieży wypożyczonego sprzętu, to wystarczy pozyskanie tylko takich danych identyfikujących osobę, jak np. imię, nazwisko, adres zamieszkania i ewentualnie numer PESEL. Tymczasem takie dokumenty jak paszport, prawo jazdy czy legitymacja uczniowska bądź studencka, zawierają więcej danych osobowych, niż te wskazane wyżej.
GIODO RADZI
Dlatego, jeśli podmiot oferujący jakąś usługę, np. wypożyczenia sprzętu, wymaga od nas pozostawienia w zastaw dowodu osobistego lub innego identyfikującego nas dokumentu, powinniśmy zwrócić mu uwagę, że takie działanie jest niezgodne z prawem i zaproponować inny sposób postępowania będący gwarancją zwrócenia wypożyczonego roweru czy kajaka. Może to np. być pozostawienie kaucji lub spisanie niezbędnych danych. Można także zrezygnować z usługi, jeśli dojdziemy do wniosku, że bezpieczeństwo naszych danych osobowych jest dla nas ważniejsze, niż potrzeba krótkotrwałego skorzystania z oferty. Dane zawarte w dowodzie osobistym oraz w innych dokumentach są bowiem wystarczające, by móc się pod nas podszyć, czyli dokonać kradzieży naszej tożsamości, i zaciągać w naszym imieniu różne finansowe zobowiązania, np. kupić coś w naszym imieniu i za nasze pieniądze, podpisać umowę kredytową czy podjąć z naszego konta pieniądze.
Więcej
NA PUBLIKACJĘ ZDJĘCIA NIE TYLKO ZNAJOMYCH, ALE I BLISKICH, LEPIEJ MIEĆ ZGODĘ
Czy na profilu w serwisie społecznościowym można zamieścić zdjęcie ze znajomi, z którymi spędzało się wakacje, nie mając na to ich zgody?
Nie. Bez ich zgody lepiej tego nie robić.
GIODO RADZI
Wykorzystując dane innych osób, m.in. ich wizerunek, musimy liczyć się z tym, że osoby te mogą nie życzyć sobie prezentowania ich zdjęć w Internecie. Może się bowiem okazać, że nawet neutralne, jak nam się wydaje, zdjęcie, które nie powinno nikomu zaszkodzić, może stać się dla kogoś źródłem kłopotów. Zanim więc umieścimy czyjeś zdjęcie w sieci, lepiej uzyskać od tej osoby zgodę na tego typu działanie. W przeciwnym przypadku narażamy się na to, że osoba, której zdjęcie bez jej zgody zamieściliśmy w sieci, nawet na własnym profilu, może wystąpić do sądu o naruszenie jej dóbr osobistych.
ZDJĘCIA DZIECI TRZEBA ZAMIESZCZAĆ W SIECI Z ROZWAGĄ
Czy publikowanie zdjęć swoich dzieci w Internecie jest w pełni bezpieczne?
Nie. Umieszczanie zdjęć naszych pociech w Internecie niekiedy może stanowić dla nich zagrożenie.
GIODO RADZI
Rozumiejąc pragnienie rodziców, zwłaszcza młodych, by podzielić się z innymi radością i dumą ze swoich dzieci, warto wskazać na związane z tym zagrożenia. Trzeba pamiętać, że treści, które udostępniamy w Internecie, pozostają w nim na zawsze. Dlatego przed zamieszczeniem zdjęcia dzieci, zawsze warto pomyśleć o konsekwencjach takiego działania, zarówno teraz, jak i w przyszłości.
Kradzież, powielenie fotografii i wykorzystanie wizerunku dziecka w negatywnym kontekście, modyfikacja zdjęcia i udostępnienie go w postaci mema, a w skrajnych przypadkach kradzież tożsamości lub pożywka dla osób o pedofilskich skłonnościach – to tylko przykładowe zagrożenia, na jakie rodzice bez namysłu publikujący zdjęcia w Internecie, narażają swoje dzieci.
Dziecko, tak jak dorosły, ma prawo do prywatności i prawo ochrony dóbr osobistych. Co więcej, fakt, że samo nie umie jeszcze nimi zarządzać, tym bardziej powinien skłaniać rodziców to tego, by robili to w jego imieniu rozważnie.
Rozpowszechnianie wizerunku dziecka powinno mieścić się w granicach zdrowego rozsądku.Nie ma nic złego w utrwalaniu radosnych chwil i dzieleniu się zdjęciami swoich pociech, pod warunkiem że mamy świadomość konsekwencji takiego postępowania i jesteśmy przekonani, że zamieszczone w sieci fotografie nie wyrządzą dziecku krzywdy. Nie należy np. zamieszczać takich zdjęć dzieci, które obecnie albo w przyszłości mogłyby w jakikolwiek sposób je ośmieszyć.
Więcej
PRZEWOŹNIK KOLEJOWY MA PRAWO ŻĄDAĆ OD OSOBY KUPUJĄCEJ BILET PRZEZ INTERNET PODANIA NUMERU I SERII DOWODU OSOBISTEGO
Czy kupując bilet na pociąg przez Internet, trzeba podać imię i nazwisko oraz informacje o dokumencie, który identyfikuje kupującego?
Tak. Żądanie takich danych jest zgodne z przepisami prawa i nie narusza ustawy o ochronie danych osobowych.
GIODO INFORMUJE
Konieczność identyfikacji pasażera jest niezbędna, gdyż bilety kupione przez Internet są zwykłymi wydrukami, a nie drukami ścisłego zarachowania i mogą być drukowane wielokrotnie, co może prowadzić do nadużyć.
Przewoźnik ma prawo od osób, które kupują bilet za pośrednictwem jego strony internetowej, zbierać jego dane osobowe i informacje o rodzaju dokumentu, którym będzie się legitymował w czasie podróży; np. dowód osobisty, prawo jazdy, paszport, książeczka wojskowa, legitymacja szkolna, legitymacja studencka, karta pobytu.
Przewoźnicy jako uzasadnienie zbierania powyższych danych i ich zamieszczania na bilecie wskazują, że dzięki temu istnieje możliwość jednoznacznego powiązania biletu z konkretnym pasażerem, co pozwala stwierdzić, że osoba legitymująca się dowodem tożsamości jest tą, która kupiła bilet przez Internet.
GIODO uznaje te argumenty za zasadne i nie kwestionuje stosowania takich praktyk. Przyjmuje, że podstawą prawną legalizującą przetwarzanie danych osób, które kupiły bilet, korzystając ze strony internetowej przewoźnika, jest zawarta umowa przewozu oraz umowa o świadczenie usług drogą elektroniczną. Uznaje też, że zakres pozyskiwanych danych jest adekwatny do celu, w jakim są one zbierane.
Warto dodać, że tego rodzaju identyfikacja ma na celu ochronę pasażera, np. w przypadku wielokrotnego wydrukowania lub wykonania kopii biletu elektronicznego bądź jego kradzieży. Osoba, która nie jest w stanie wylegitymować się dokumentem potwierdzającym prawdziwość danych zawartych na bilecie, nie będzie mogła z takiego biletu skorzystać, ani zwrócić go w kasie, narażając tym samym właściciela biletu na jego utratę.
Więcej
KONDUKTOR TYLKO W WYJĄTKOWYCH SYTUACJACH MOŻE ZATRZYMAĆ BILET I DOKUMENT POTWIERDZAJĄCY NASZĄ TOŻSAMOŚĆ
Czy konduktor w pociągu, który podejrzewa, że bilet i ww. dokument podróżnego są sfałszowane, może je zatrzymać?
Tak, konduktor ma prawo tak postąpić, gdyż uprawniają go do tego przepisy ustawy - Prawo przewozowe. Stanowią one, że przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, a więc np. konduktor, ma prawo odebrać i bilet i dokument potwierdzający tożsamość podróżnego, do czasu wyjaśnienia wątpliwości.
Konduktor ma prawo:
- w razie odmowy zapłacenia należności - żądać okazania dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,
- w razie niezapłacenia należności i nieokazania dokumentu - ująć podróżnego i niezwłocznie oddać go w ręce Policji lub innych organów porządkowych, które mają zgodnie z przepisami prawo zatrzymania podróżnego i podjęcia czynności zmierzających do ustalenia jego tożsamości,
- w razie uzasadnionego podejrzenia, że dokument przewozu albo dokument uprawniający do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego jest podrobiony lub przerobiony - zatrzymać dokument za pokwitowaniem oraz przesłać go prokuratorowi lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu.
Zatem konduktor ma prawo zatrzymać bilet lub np. legitymację szkolną bądź studencką, ale tylko wówczas, gdy podejrzewa, że są one podrobione. W przeciwnym przypadku, zatrzymanie przez konduktora zarówno biletu, jak i dokumentu uprawniającego do ulgi będzie niezgodne z przepisami prawa.
Więcej
PRACODAWCA DOPŁACAJĄCY DO LETNIEGO WYPOCZYNKU PRACOWNIKA MA PRAWO ZNAĆ JEGO SYTUACJĘ MATERIALNĄ
Czy pracodawca ma prawo żądać od pracownika ubiegającego się o dopłatę do letniego wypoczynku (tzw. wczasy pod gruszą) informacji o dochodach jego i współmałżonka oraz dochodu przypadającego na członka jego rodziny?
Tak. Pracodawca może żądać takich informacji od pracownika, zezwalają bowiem na to obowiązujące przepisy prawa.
GIODO informuje
Korzystanie ze świadczeń zakładowego funduszu świadczeń socjalnych uzależnione jest od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej pracownika, dlatego uprawnione jest pozyskiwanie takich m.in. informacji, czy i jakie dochody osiąga on poza zakładem pracy, w którym ubiega się o świadczenie, oraz jaka jest sytuacja życiowa wszystkich członków jego rodziny, z którymi prowadzi wspólne gospodarstwo domowe.
Przepisy ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych oraz postanowień regulaminu przyjmowanego przez pracodawcę zakładają możliwość potwierdzenia uprawnienia do uzyskania świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych zatrudnionych u niego pracowników.
Przepisy powołanej ustawy przesądzają, że przyznawanie ulgowych usług i świadczeń oraz wysokość dopłat z funduszu uzależnia się od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej do skorzystania z nich. Nie określają jednak sposobu, w jaki ma nastąpić udokumentowanie ich spełnienia. Ten powinien być określony w przyjmowanym przez pracodawcę regulaminie uzgadnianym z zakładową organizacją związkową albo z pracownikiem wybranym przez załogę do reprezentowania jej interesów. W jego postanowieniach powinny być sprecyzowane zasady i warunki korzystania z usług i świadczeń finansowanych z funduszu oraz tryb rozpatrywania wniosków o ich przyznanie. Jednocześnie, precyzowanie tych postanowień powinno następować z dużą ostrożnością właśnie ze względu na możliwość naruszenia prywatności osób ubiegających się o świadczenia. Regulamin powinien także określać, jakie informacje i dokumenty są niezbędne do dokonania oceny, czy osoba ubiegająca się o przyznanie świadczenia z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych spełnia kryteria, od których uzależnia się jego przyznanie.
Warto też dodać, iż aktualna linia orzecznicza sądów pracy i ubezpieczeń społecznych opowiada się za tym, aby pracodawcy respektowali składane przez pracowników oświadczenia o wysokości dochodu przypadającego na jednego członka rodziny ze wskazaniem, ile osób i w jakim wieku składa się na rodzinę pracownika. Za dopuszczalne w celu dokonania weryfikacji sytuacji materialnej osoby ubiegającej się o środki z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych uznać należy także przedstawienie pracodawcy zeznania podatkowego (PIT), lecz jedynie do wglądu.
Więcej
Planujesz wakacyjny wypoczynek - poznaj swoje prawa. Informacji szukaj na głównych stronach internetowych uczestników projektu UOKiK:
- Czego nie wiedzą turyści? – wyniki najnowszych badań oraz porady dotyczące umów o świadczenie usług turystycznych – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
- O bezpieczeństwie podczas wakacji - Rzecznik Praw Dziecka
- Zagraniczna podróż może być bezpieczniejsza - Ministerstwo Spraw Zagranicznych
- Bezpieczny wakacyjny wypoczynek dzieci i młodzieży - Ministerstwo Edukacji Narodowej
- Centralna Ewidencja i Wykazy w Turystyce – Ministerstwo Sportu i Turystyki
- O tym jak sprawdzić infrastrukturę i czystość kąpieliska – Główny Inspektorat Sanitarny
- O bezpiecznych wyjazdach i wypoczynku nad wodą - Komenda Główna Policji
- Jak chronić dane osobowe w czasie wakacji - Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
- Jak wybrać odpowiednie ubezpieczenie turystyczne - Rzecznik Ubezpieczonych
- Numery alarmowe i społeczne oraz ceny usług roamingowych na terenie całej Unii Europejskiej - Urząd Komunikacji Elektronicznej
- Przepisy celne i dewizowe – Ministerstwo Finansów
- O prawach pasażerów w sytuacji opóźnionego/odwołanego lotu lub odmowy przyjęcia na pokład samolotu - Urząd Lotnictwa Cywilnego
- Prawa pasażerów i niebanalne wycieczki kolejami wąskotorowymi po Polsce - Urząd Transportu Kolejowego
- O warunkach na drogach, ograniczeniach na przejściach granicznych oraz opłatach na autostradach i drogach ekspresowych - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
- Procedury zmiany dostawcy energii i porównywania ofert - Urząd Regulacji Energetyki
- O pożarach i innych zagrożeniach - Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej
- O zasadach, dzięki którym wspomnienia z urlopu w polskich lasach i nad wodą będą przyjemne, a przyroda bezpieczna - Ministerstwo Środowiska
- O Europejskiej Karcie Ubezpieczenia Zdrowotnego możliwości korzystania z opieki zdrowotnej podczas urlopu w kraju poza miejscem zamieszkania - Narodowy Fundusz Zdrowia
- ECC-Net Travel: nowa wersja darmowej aplikacji na wakacje – Europejskie Centrum Konsumenckie
- Bezpieczeństwo w Internecie na wakacjach – Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa.
W akcji biorą także udział Wojewódzkie Inspektoraty Inspekcji Handlowej: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin,
Łódź, Olsztyn, Opole, Poznań, Rzeszów, Warszawa, Wrocław, Szczecin
* Badanie Konsument na wakacjach 2015, TNS Polska, przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków, w dniach 22 – 27 maja 2015 r.
** Badania konsument na wakacjach prowadzone były także w latach 2012, 2013 i 2014.