Czy publikacje w prasie i książkach podlegają przepisom ustawy o ochronie danych osobowych?
Podmiot udostępniający: | Zespół Rzecznika Prasowego Biura GIODO | |
Wytworzył informację: | Małgorzata Kałużyńska-Jasak | 0000-00-00 |
Wprowadził‚ informację: | 2004-04-30 11:12:04 | |
Ostatnio modyfikował: | 2013-11-28 12:57:05 |
Publikacje w prasie i książkach, zwierające dane osobowe w formie nieuporządkowanej nie stanowią przetwarzania danych osobowych w zbiorze, a więc nie podlegają przepisom ustawy o ochronie danych osobowych. Ustawa o ochronie danych osobowych reguluje bowiem zasady przetwarzania danych w zbiorach. Istnienie zbioru jest obojętne jedynie w przypadku przetwarzania danych w systemie informatycznym. Pozyskiwanie danych w celu ich publikacji w prasie i książkach podlega natomiast ustawie, jeśli następuje ze zbioru danych osobowych. W takim przypadku ustawę stosuje podmiot udostępniający dane (administrator).
Podstawowe znaczenie ma tutaj definicja zbioru. Zgodnie z art. 7 pkt 1 ustawy zbiorem danych jest każdy posiadający strukturę zestaw danych o charakterze osobowym, dostępnych według określonych kryteriów, niezależnie od tego, czy zestaw ten jest rozproszony czy podzielony funkcjonalnie. Dostępność dotyczy tu konkretnych danych osobowych, a nie innych informacji, które mogą w sposób pośredni umożliwić dostęp do szukanych danych. Publikacje w prasie i książkach z samej istoty są publikacjami, w których pojawiają się dane osobowe, jednak zasadnicze znaczenie ma tutaj fakt, czy mamy do czynienia z przetwarzaniem w zbiorze. Niewątpliwie zgodnie z definicją określoną w art. 7 pkt 1 ustawy za przetwarzanie w zbiorze uznać należy publikowanie nazwisk w formie list, not biograficznych, czy też opracowań encyklopedycznych lub leksykalnych. Kryterium dostępu jest tu jasno określone i uporządkowane strukturalnie, zazwyczaj w formie alfabetycznej, czasami z dodatkowymi kryteriami (dziedzina, rok ukończenia szkoły itp.).
Informacji publikowanych w formie nieuporządkowanej, a więc np. nazwisk, które wymienia się w artykułach, nie można uznać za formę przetwarzania danych osobowych w zbiorze. Tym samym nie podlegają one przepisom ustawy o ochronie danych.
Podstawowe znaczenie ma tutaj definicja zbioru. Zgodnie z art. 7 pkt 1 ustawy zbiorem danych jest każdy posiadający strukturę zestaw danych o charakterze osobowym, dostępnych według określonych kryteriów, niezależnie od tego, czy zestaw ten jest rozproszony czy podzielony funkcjonalnie. Dostępność dotyczy tu konkretnych danych osobowych, a nie innych informacji, które mogą w sposób pośredni umożliwić dostęp do szukanych danych. Publikacje w prasie i książkach z samej istoty są publikacjami, w których pojawiają się dane osobowe, jednak zasadnicze znaczenie ma tutaj fakt, czy mamy do czynienia z przetwarzaniem w zbiorze. Niewątpliwie zgodnie z definicją określoną w art. 7 pkt 1 ustawy za przetwarzanie w zbiorze uznać należy publikowanie nazwisk w formie list, not biograficznych, czy też opracowań encyklopedycznych lub leksykalnych. Kryterium dostępu jest tu jasno określone i uporządkowane strukturalnie, zazwyczaj w formie alfabetycznej, czasami z dodatkowymi kryteriami (dziedzina, rok ukończenia szkoły itp.).
Informacji publikowanych w formie nieuporządkowanej, a więc np. nazwisk, które wymienia się w artykułach, nie można uznać za formę przetwarzania danych osobowych w zbiorze. Tym samym nie podlegają one przepisom ustawy o ochronie danych.