Kwestia możliwości i wyzwań, jakie niesie za sobą Big Data została poruszona podczas spotkania z dziennikarzami, które odbyło się przy okazji konferencji naukowej poświęconej temu tematowi, współorganizowanej w Warszawie przez GIODO i Uniwersytet Warszawski.

Dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, zwróciła uwagę na zagrożenie, jakie niesie za sobą stosowanie tzw. analiz predykcyjnych. Na podstawie informacji o nas można wówczas wnioskować o naszych przyszłych zachowaniach i na dodatek ma to formę wnioskowania zautomatyzowanego. - Oznacza to, że oceni się nas nie na podstawie tego, co zrobiliśmy, ale tego, co potencjonalnie moglibyśmy zrobić. Przykładowo – analiza informacji o danej osobie może wskazać na to, że jest prawdopodobieństwo popełnienia przez tę osobę przestępstwa. Może to prowadzić do blokady innowacyjności i zachowań konformistycznych, jeśli uznamy, że nie przystajemy do określonej normy społecznej – powiedziała.

Jednak w opinii GIODO, nie chodzi wcale o to, żebyśmy się odłączyli od sieci i wyłączyli telefony komórkowe, ale żebyśmy mieli świadomość tego, na co się godzimy lub na co musimy się godzić, jeśli wynika to z przepisów prawnych - Sami bowiem często pozbawiamy się naszej prywatności, a później dziwimy się, że ktoś tyle o nas wie i wykorzystuje tę wiedzę nie w takim celu, w jakim byśmy oczekiwali – zwróciła uwagę minister Bielak-Jomaa.

Wyraziła ona również nadzieję, że zabezpieczenia zawarte w przepisach unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych pomogą nam w ochronie naszej prywatności. Temat wpływu nowych ram prawnych na możliwe zastosowanie Big Data był także przedmiotem dzisiejszej konferencji.

Konferencja ta jest główną częścią obchodów X Dnia Ochrony Danych Osobowych.